


Wataha Sanguine Noctis
Wilk w człowieku, człowiek w wilku...
Od Zuki cd Glasa
-Glas, kocham cię. Zawsze kochałam - powiedziałam i przytuliłam go. - Proszę cię, nigdy mnie nie zostawiaj, zostań ze mną, na zawsze.
<Glas?>
Od Glasa cd Zuki
Patrzyłem na nią jak na swoją gwiazdę . Te oczy , uśmiech , słowa pływały do mnie jak przyjemny wiatr . Podszedłem bliżej Zuki i patrzą jej się prosto w oczy , pocałowałem ją .
- Miłość łaskawa , cierpliwa jest . Nie ucieka , jest zawsze przy tobie . Nigdy fałszywa , zawsze prawdziwa . Bo miłość jest pięknem każdego życia.
<Zuka?>
Powitajmy Fire!
Od Zuki cd Glasa
Parzyłam na niego w osłupieniu. Znaliśmy się już dużo czasu. Bardzo dużo. Nie ukrywam, że w pewnym momencie zaczęłam żywić do niego pewne uczucie. Między nami było lepiej i gorzej, ale nigdy nie było źle. Kochałam jego brązowe włosy, niebieskie oczy. Kochałąm sposób w jaki się na mnie patrzył, to, jak się do mnie uśmiechał. Kochałam go całego. Jeszcze nigdy nie byłam tak blisko niego. Było mi ciepło, przyjemnie. Czułam się bezpieczna jak nigdy wcześniej.
- Glas... Dla ciebie oddałabym życie - wypaliłam nie zdając sobie z tego sprawy.
<Glas?>
Od Glasa do Zuki
" Może tak mówisz , bo cię uratowałem ,
ale czy byś powiedziała jakbym nie było tej sytuacji ,
Jak się kogoś uratuje chwila szczęścia ,
ale potem znowu obojętność .
Uratować to na wieczność ,
Uratować to nie zapomnieć
Uratować to kochać
jak siebie bliźniego "
Powiedziałem Zuce prosto w oczy, które się zaświeciły.
<Zuka?>
Od Kejt
Byłam bardzo szczęśliwa niewiem z jakiego powodu ale byłam .
Postanowiłam z tego szczęścia pujść na spacer po plaży.
Było pięknie nikogo nie było zbliżał się zachud słońca uwielbiam na nie patrzeć.
(ktoś?)
Od Zuki cd Glasa
Wilki z watahy Pilifa uciekły. Ja udałam się za Glasem.
- Czekaj!
Zatrzymał się. Spojrzał na mnie swoimi błękitnymi oczami.
- Dziękuję - powiedziałam i przytuliłam basiora. - Nie wiem co bym zrobiła gdyby nie ty..
Z moich oczu pociekły łzy. Plecami wstrząsnął cichy szloch.
<Glas?>
Od Glasa cd Zuki
Sybko pobiegłem za związaną Zuką i tym basiorem .
- Odwiąż ją i to już - krzyknąłem
- A co niby mi zrobisz marny wilczku ? - odpowiedział basior
Mam rzadkie moce panowaniem nad bólem , nie chciałem używać ich na tym basiorze , ale za związanie alfy i obrażenie mnie , po prostu musiałem .
Wystarczyło , że się spojrzałem na basiora , mojej oczy zaświeciły na czerwono i basior zaczął skomleć z bólu . Tak ból opanował jego ciało , że wyłożył się na ziemie . Kiedy przestałem używać mocy bólu , basior uciekł . Zukę szybko odwiązałem i zacząłem iść przeciwną stronę niż ona stoi , bo po tym co widziała , mnie będzie się bała .
[Zuka?]
Od Zuki cd Glasa
-Mistrzem podrywu to ty nie jesteś - zaśmiałam się i posłałam mu serdeczny uśmiech.
Wyglądał na zawiedzionego. Zaśmiałam się jeszcze raz i wstałam.
- Chodź, pójdziemy na ten twój spacer - powiedziałam i ruszyliśmy.
Zaczynało robić się ciemno. Bałam się, ale mimo to szłam przed siebie z uniesioną głową. Moje oczy świeciły w ciemnościach. Nagle coś zaszeleściło w krzakach. Przyspieszyłam kroku. Nagle coś wciągnęło mnie w zarośla.
Przywiązano mi liny do łap, szyi i pyska. Stałam naprzeciw ogniska, a za nim na ogromnym głazie siedział jakiś basior. Poznałam go.
Pilif.
<Glas?>
Od Glasa do Zuki
Poszedłem nad jezioro i jak zawsze kogoś znajdę , tym razem była Zuka . Uśmiechnąłem się i powiedziałem :
- Witaj Zuka , pięknie wyglądasz , jak zawsze .
Usiadłem koło niej i razem patrzyliśmy na zachód słońca .
- Chcesz wybrać się na długi i ciepły spacer ?
[Zuka?]
Od Zuki
Wybrałam się na spacer. Czułam się bezpieczna, ponieważ na niebie widziałam swoją wierną towarzyszke, Beast. Tylko przy niej i An czułam się naprawdę bezpiecznie. Wyszłam z lasu nad jezioro. Spojrzałam w taflę wody i westchnęłam. Zaczęłam powoli pić rozkoszując się chłodem napoju. Spojrzałam na horyzont. Uwielbiałam patrzeć na zachód słońca. Usiadłam i zamyśliłam się patrząc na wielką, pomarańczową kulę.
<Ktoś?>
Powitajmy nowych członków! Soikę i Kejt!


